16-letni Michał Karaś zaginął w tajemniczych okolicznościach, których szczegóły do dziś owiane są tajemnicą. W nocy z 18 na 19 sierpnia 2000 roku chłopak pojechał razem ze swoimi kolegami na dyskotekę do sąsiedniej miejscowości. Z zabawy już nigdy nie wrócił. Do dziś nie wiadomo było, co się z nim stało. Śledczy wpadli jednak na zupełnie nowy trop. Czy zagadka zniknięcia Michała nareszcie zostanie rozwiązana?
Właśnie dotarły do nas bardzo smutne wieści. Z Wisły wyłowiono ciało młodego mężczyzny. Niestety, nie udało się go uratować, mimo tego, że wielu próbowało. Dopiero nurek wydobył zwłoki z rzeki.
Choć w większości miejsc w Polsce powódź już ustąpiła, mieszkańcy wciąż zmagają się z jej konsekwencjami. Podczas sprzątania zniszczonych terenów dokonują piorunujących odkryć. Właśnie poinformowano o prawdopodobnych kolejnych ofiarach.
Ta zbrodnia wstrząsnęła Polską. Do dramatycznych wydarzeń doszło w gminie Biały Dunajec. 21 sierpnia w jednym z pensjonatów znaleziono ciało 14-latka. Szybko okazało się, że chłopca miał pozbawić życia jego ojciec. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz w sprawie pojawiły się nowe fakty.
Do dramatycznych wydarzeń doszło wczoraj rano w Ciechanowie. Pewien mężczyzna usiłował siłą wciągnąć 11-latka do samochodu. Z pomocą chłopcu przyszli przypadkowi przechodnie. Teraz przekazano wstrząsające wieści.
Dwa lata temu doszło do tajemniczego zaginięcia 26-letniego Sebastiana z Gryfina. Mężczyzna jechał ze swoim szefem autem, gdy nagle z niego wysiadł i z niejasnych przyczyn wybiegł w pobliskie pole kukurydzy. Nigdydo tej pory nie udało się odnaleźć. Teraz policja zatrzymała w tej sprawie pewnego mężczyznę.
Chociaż powódź w Polsce powoli ustępuje, nadal wiele terenów jest zalanych wodą. Kraj zjednoczył się, aby pomóc osobom najbardziej poszkodowanym. Im fala zabrała wszystko, a zostawiła tylko ruiny. Ucierpiało ponad 2 mln Polaków.
Pojawiły się kolejne doniesienia w sprawie katastrofalnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca zdążył zbiec za granicę. Początkowo uważano, że może to być Hiszpania lub Austria. Prawda okazała się jednak inna.
Wielka woda zalała południowo-zachodnią Polskę. Niestety, z dnia na dzień rośnie bilans ofiar śmiertelnych powodzi. To, jak ważne jest stosowanie się do komunikatów służb, pokazuje pewne nagranie, które obiegło sieć. Widzimy na nim, że zarządzono ewakuację. Chwilę potem woda wlała się na ulice. To nie żarty.
Południowo-zachodnia Polska nadal walczy ze skutkami koszmarnej powodzi, do której doprowadziły obfite deszcze. Wiele miejscowości znalazło się pod wodą, a inne dopiero czekają na nadejście fali kulminacyjnej. Pomoc służb jest niezbędna. Strażacy ratowali Legnicę przed powodzią. To skandal, jak im się odwdzięczono.
Pomimo tego, że w niektórych polskich miejscowościach trwa już sprzątanie po powodzi, inne nadal przygotowują się na najgorsze — nadejście fali kulminacyjnej. Mieszkańcy tych rejonów boją się o swoją przyszłość. Zabrali głos.
Dziś wszyscy żyją już losem Wrocławia, który tego dnia ma zmierzyć się z falą kolimacyjną powodzi. Żywioł jest bezwzględny i w wielu przypadkach niestety bardziej niszczycielski niż w 1997 roku. Przekonało się o ty niewielkie Stronie Śląskie, które zostało przez wodę niemal zmyte z mapy naszego kraju. Dosłownie
Koszmarna walka z żywiołem w południowo-zachodniej Polsce trwa. Wiele miast i mniejszych miejscowości znalazło się pod wodą. Mimo tego, że prognozy w końcu są optymistyczne, wielka woda nadal jest w natarciu. Zalało kolejne miasto. Burmistrz prosi mieszkańców, aby ewakuowali się na własną rękę.
Choć kataklizm powodziowy trwa już od kilku dni, niektórzy wciąż żyją w ogromnej niepewności przed żywiołem. Wciąż niepewny jest los Wrocławia, który liczy, że nie powtórzy się sytuacja z 1997 roku. Jak widać, tamtejsi mieszkańcy traktują sytuację szalenie poważnie.
To już kolejny dzień powodzi, która dotknęła niemal całą południowo-zachodnią Polskę. Tamtejsze miejscowości nie dają sobie rady z żywiołem, niektóre wręcz całkiem znikają pod wodą. Na domiar złego w tamtym rejonie pojawił się kolejny problem.
Niemal cała południowo-zachodnia Polska walczy teraz z powodzią. O niektórych miejscowościach niemal ciągle możemy przeczytać w mediach. Inne niestety, choć też przechodzą prawdziwą klęskę, są nieco zapomniane. Według doniesień mieszkańców, nawet przez własny samorząd.
Od kilku dni południe Polski toczy nierówną walkę z potężnym żywiołem. O niszczycielskiej sile wody już przekonały się Głuchołazy i Kłodzko. Ogromna fala, która zniszczyła te miejscowości, wczoraj wieczorem nieubłaganie zmierzała do Nysy.
Sytuacja powodziowa w Polsce jest dynamiczna i stale się pogarsza. Woda zalewa kolejne miasta i wsie, a ludzie są bezradni i często uwięzieni w swoich domach. Poderwały się helikoptery.
Sprawa matki, która zabiła trójkę swoich dzieci, wstrząsnęła nie tylko Lublinem, ale całą Polską. Kobieta chorowała na schizofrenię. Kobieta udusiła maluchy własnymi rękami.
Anna i Marek wraz z córką Dominiką tworzyli zwyczajną rodzinę, która mieszkała w Czeladzi nieopodal Katowic. Córeczka pary przyszła na świat w 2010 roku, a dwa lata później została półsierotą. Anna Garska przepadła jak kamień w wodę. Mąż początkowo utrzymywał, że żona zaginęła. Dowody jednak świadczyły przeciwko niemu. Marek poszedł siedzieć na 25 lat. Ciała nie odnaleziono do dziś.
16-letni Krzysztof Dymiński wyszedł z domu nad ranem w maju ubiegłego roku i od tamtej pory uważany jest za zaginionego. Rodzice Krzyśka nie tracą nadziei, jego ojciec prowadzi poszukiwania na własną rękę. Ostatnio wystosował specjalny apel do swoich obserwujących. Z kolei teraz znalazł się świadek, który twierdzi, że widział Krzysztofa. Będzie przełom w sprawie?
Podczas koncertu z okazji Dni Sosnowca doszło do dramatycznych wydarzeń. Trzech nieletnich chłopaków skatowało na śmierć 28-latka. Marcin Mizia trzy dni walczył w szpitalu o życie, jednak lekarzom nie udało się go uratować. To straszna tragedia. Policja podaje, co sprawcy zrobili ofierze. Aż ciężko uwierzyć w to, że nieletni byli do tego zdolni.
Cała Polska żyła zaginięciem Izabeli Parzyszek. Kobieta była poszukiwana od 9 sierpnia, kiedy to podróżowała sama autostradą A4 z Bolesławca do Wrocławia, aby odebrać ze szpitala swojego tatę. Izabela odnalazła się po 11 dniach. Od tamtej pory nie chce mieć kontaktu z bliskimi. Tomasz Parzyszek nie przebierał w słowach. Wszystko się wydało.
Sprawa Małgorzaty, która przez lata była więziona w przydomowej komórce przez mężczyznę, którego poznała w internecie, nadal bulwersuje. Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie. Dlaczego nikt nie pomógł kobiecie?
Śląska policja poinformowała o zatrzymaniu czterech osób podejrzanych o rozbój. Wśród nich jest były dziennikarz TVN i RMF FM. Zdarzenie miało mieć wyjątkowo niebezpieczny charakter.
Dramatyczne wieści nadeszły z Wielkiej Brytanii. W jednym z domów odkryto ciała mężczyzny i jego trzech małych synów. Chodzi o polską rodzinę.
Cała Polska żyje tą sprawą. 30-latka przez 4 lata była więziona, gwałcona i katowana. Udało jej się uciec, jednak to, co przeszła odcisnęło trwałe piętno na jej życiu. Jak to możliwe, że nikt nic nie słyszał i nie widział? Matka podejrzanego zabrała głos. Wcześniej nie była tak szczera.
Śmierć Katarzyny O. wstrząsnęła Polską. Kobieta zaginęła w czerwcu tego roku, miesiąc później odnaleziono jej ciało. Internauci od razu rzucili cień podejrzeń na partnera zmarłej. Teraz mężczyzna zabrał głos w tej sprawie.