Mija dziś tydzień od tajemniczego zaginięcia 23-letniej studentki. Weronika dotarła do Szklarskiej Poręby, co potwierdzają nagrania z monitoringu. Trudno powiedzieć, co stało się z nią później. Zrozpaczony ojciec właśnie umieścił w sieci wpis, który łamie serce. Te słowa zapadają w pamięć.
W połowie grudnia zaginęła 23-letnia studentka wrocławskiej uczelni. Po tym jak nie wróciła do domu i urwał się z nią kontakt, zmartwiona rodzina udała się na policję. Od tamtej pory trwają poszukiwania, w które zaangażowały się również media internetowe. Śledczy trafili właśnie na ważny ślad, który może okazać się przełomowy.
Właśnie poinformowano o dokonaniu koszmarnego odkrycia w rzece Oława we Wrocławiu. To tam wyłowiono ciało 40-letniej kobiety, która od kilku dni była uznawana za zaginioną. Zaledwie kilka dni wcześniej w tym miejscu odnaleziono ważną wskazówkę. Tajemnica jest coraz bliżej rozwiązania.
Zaginął 13-letni chłopiec z Zambrowa w województwie podlaskim. Chłopiec po raz ostatni widziany był 12 grudnia. Rodzina pilnie apeluje o pomoc, policja opublikowała już zdjęcie i rysopis zaginionego. Służby proszą o kontakt każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje, które mogłyby przydać się w tej sprawie.
Pomimo mijających tygodni Beata Klimek wciąż nie została odnaleziona. Nikt nie wie, gdzie może się obecnie znajdować 47-latka. Tymczasem były mąż zaginionej właśnie przekazał najnowsze informacje o dzieciach. To będzie bardzo trudne Boże Narodzenie.
Policja przekazała tragiczne wieści o odnalezieniu ciała poszukiwanej w ostatnim czasie 14-letniej dziewczynki z Jasienicy. Dziecko wyszło z domu do szkoły i nigdy do niej nie dotarło. Odnaleziono ją w czwartek, 12 grudnia w leśnym kompleksie.
Rodzice zaginionego Krzysztofa Dymińskiego ani na chwilę nie ustają w poszukiwaniach syna. Nastolatek zniknął 27 maja 2023 roku. Od tego czasu o sprawie jest bardzo głośno. Zaangażowanie państwa Dymińskich sprawia, że nie sposób o niej zapomnieć. Tym razem matka Krzysia opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie chłopaka, który wygląda zupełnie jak jej syn. W sprawie właśnie pojawiły się nowe informacje.
Służby poinformowały o kolejnym zaginięciu osoby niepełnoletniej. Chodzi o 16-letnią Weronikę, która opuściła szkołę, jednak nigdy nie wróciła do domu. Rodzina jest przerażona, pojawił się poważny apel. Każda informacja jest na wagę złota.
Poszukiwany od niedzieli mężczyzna mógł właśnie zostać odnaleziony. Służby poinformowały o ujawnieniu w rzece ciała. Na tragiczny finał poszukiwań wskazuje fakt, że zwłoki znalazły się w pobliżu obszaru, gdzie po raz ostatni widziano zaginionego. Rodzina została już powiadomiona
Zakończyły się poszukiwania zaginionej 14-latki. Niestety ich finał jest tragiczny. Policjant trafił na ciało Julii, znajdowało się w kompleksie leśnym. Trwa śledztwo, rzecznik przekazał najważniejsze informacje.
Beata Klimek zaginęła 7 października tego roku. Już od 2 miesięcy jest poszukiwana przez służby, a sprawa wzbudza ogromne emocje wśród opinii publicznej. Mąż kobiety, z którym ta była w trakcie rozwodu, utrzymuje, że nie ma nic wspólnego z jej zniknięciem. Tymczasem jego zachowanie nieraz wzbudziło wątpliwości wśród bliskich zaginionej oraz jej sąsiadów. Teraz wszystko wskazuje na to, że mężczyźnie puściły nerwy. W jego mediach społecznościowych ukazał się wstrząsający wpis.
Jeszcze do niedawna media huczały o zaginionej lekarce, która z niknęła z dnia na dzień. Poszukiwania kobiety zakończyły się w najtragiczniejszy z możliwych sposobów. Dziś potwierdził się czarny scenariusz. Znaleziono ciało zaginionej kobiety.
Mija prawie tydzień od zaginięcia profesora jednej z warszawskich uczelni wyższych. W niedzielę, 8 grudnia w ręce policji dostał się nowy trop i być może zbliży on sprawę do końca. W lesie odnaleziono samochód uczonego, w którym znajdowało się ciało. Wciąż prowadzone są czynności wyjaśniające, jednak dziennikarzom udało się uzyskać nieoficjalne informacje o tym, co dokładnie było w aucie.
Od zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego minęło już półtora roku. Rodzina nastolatka nie straciła nadziei i chce dowiedzieć się, gdzie się znajduje lub co mu się przydarzyło jeśli ziścił się najgorszy scenariusz. Ojciec chłopaka wciąż przeszukuje Wisłę, licząc na to, że trafi na jakiś ślad. Mężczyzna odkrył właśnie coś mrożącego.
Na początku grudnia zaginął ceniony profesor jednej z warszawskich uczelni wyższych. Uczony wyszedł ze swojego domu, ale wcześniej zostawił krótką informację dla bliskich, że szybko wróci. Niestety tak się nie stało, a z mężczyzną urwał się kontakt i wszelki ślad po nim zaginął. Rozpoczęły się poszukiwania i wygląda na to, że nastąpił przełom w sprawie.
Służby poinformowały o zaginięciu profesora uczelni wyższej. Mężczyzna wyszedł z domu i już do niego nie wrócił. Od kilku dni nie nawiązał kontaktu z bliskimi, przed opuszczeniem budynku zostawił tylko tajemniczą kartkę. Rodzina jest zaniepokojona, prosi o pomoc w odnalezieniu Mirosława Kurkowskiego.
47-letnia Beata Klimek od niemal dwóch miesięcy pozostaje uznana za zaginioną. Kobieta 7 października z samego rana odprowadziła trójkę swoich dzieci na autobus szkolny, po czym ślad po niej zaginął. W końcu pojawił się nowy trop w sprawie. Na posesję męża kobiety wpuszczono psy tropiące.
Krzysztof Dymiński pozostaje uznany za zaginionego od maja 2023 roku. Jego najbliżsi nadal nie tracą wiary, że chłopak odnajdzie się cały i zdrowy, a ojciec Krzyśka do tej pory prowadzi poszukiwania na własną rękę. To niebywałe, na jakie znalezisko trafił. Polacy wstrzymali oddech.
Minęły już prawie dwa miesiące od zniknięcia Beaty Klimek. Bliscy kobiety są bardzo zaniepokojeni i angażują się, jak mogą w prowadzone działania. Siostrzenica zaginionej postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. O tym wszystkim poinformowała w sieci.
Co się dzieje z Beatą Klimek? Sprawa zaginięcia 47-latki z Poradza nadal nie jest rozwiązana. W mediach wciąż pojawiają się nowe doniesienia na temat tej sprawy, w tym niepotwierdzone pogłoski i plotki. Jak podaje "Fakt', jedna z nich miała wywołać gwałtowną reakcję nowej partnerki męża Beaty Klimek.
Wciąż nie wiadomo co tak naprawdę stało się z mieszkanką Poradza — Beatą Klimek. Zrozpaczona rodzina szuka 47-latki od ponad dwóch miesięcy, nie tracąc nadziei, że kobieta szczęśliwie wróci do domu. Policyjne śledztwo jest w toku, tymczasem samozwańczy detektywi próbują na własną rękę rozwikłać tę zagadkę. Niestety ich działania przynoszą więcej szkody niż pożytku. Jedna z przytoczonych teorii boleśnie uderzyła w krewnych zaginionej.
Media właśnie obiegła informacja o tajemniczym zaginięciu 14-latki. Amelia wyszła do szkoły, nigdy do niej jednak nie dotarła. Policja poszukuje dziewczynki, w tle pojawił się wątek starszego mężczyzny. Zaniepokojona rodzina prosi o wsparcie.
Gdy rodzina poinformowała służby o zaginięciu Alicji, istniała nadzieja, że kobieta wróci do domu cała i zdrowa. Szeroko zakrojone poszukiwania znalazły swój finał, nie takiego jednak oczekiwano. Policja właśnie przekazała przykre wieści. Zaginiona nie żyje, okoliczności będą jeszcze wyjaśniane.
Wciąż trwają rozpaczliwe poszukiwania zaginionej ponad miesiąc temu Beaty Klimek. Kobieta wyszła z domu na początku października, żeby odprowadzić swoje dzieci na autobus szkolny. Niestety, później ślad po niej zaginął, nie ma żadnej możliwości, aby nawiązać z nią kontakt. Wątpliwości budzi postawa jej byłego męża, który nie angażuje się w działania poszukiwawcze.
Sprawa zaginięcia Beaty Klimek pozostaje nierozwiązana. 47-latka z Poradza zaginęła już ponad miesiąc temu. Po raz ostatni widziano ją na początku października, gdy odprowadzała dzieci na przystanek autobusowy. Teraz pojawiły się nowe spekulacje o najbliższym kręgu osób związanych z zaginioną. Chodzi o nową partnerkę męża Beaty Klimek.
Rodzina zaginionego Krzysztofa Dymińskiego wciąż prowadzi poszukiwania i ma nadzieję, że jeszcze zobaczy nastolatka lub chociaż odkryje prawdę o tym, co się z nim stało. Zaginiecie chłopaka to sprawa, która budzi wielkie zainteresowanie, niestety nie zawsze w dobrym celu. Niedawno opublikowany został podcast poświęcony wydarzeniom sprzed półtora roku. Rodzice Krzyśka wytknęli samozwańczemu detektywowi manipulację i przeinaczanie faktów.
Wciąż trwają poszukiwania Beaty Klimek. Kobieta zaginęła na początku października i od tamtej pory nie można nawiązać z nią kontaktu. W działania poszukiwawcze nie angażuje się jej mąż, Jan, z którym pozostawała w separacji. Teraz mężczyzna nagle zabrał głos w sprawie. Dziennikarze, którzy z nim rozmawiali, z pewnością nie spodziewali się takich słów z jego strony.
Od początku października trwają poszukiwania Beaty Klimek. Nieobecność 47-letniej mieszkanki wsi Poradz zauważyła jej szefowa i zaalarmowała rodzinę kobiety. Mimo intensywnego śledztwa sprawa staje się coraz bardziej tajemnicza i pojawia się coraz więcej pytań niż odpowiedzi. Zastanawiające jest zachowanie męża zaginionej, które może wydawać się nieracjonalne lub nawet oburzające.